Uwielbiam pasty do kanapek – z jajek, wędzonej makreli etc. Wczoraj postanowiłam zrobić nową pastę: pieczarkowo-orzechową :) Przepis znalazłam tutaj.
- pieczarki: 0.5 kilograma
- orzechy włoskie: 1 szklanka
- cebula (średnia): 1 sztuka
- czosnek: 2 ząbki
- oliwa: 3 łyżki
- sól, pieprz, do smaku: 1 szczypta
Wykonanie:
- Pieczarki oczyścić, pokroić w plasterki i udusić na łyżce oliwy, dopóki nie odparuje z nich woda.
-
Cebulkę z czosnkiem zeszklić na łyżce oliwy.
-
Uduszone pieczarki, cebulę z czosnkiem i orzechy z łyżką dobrej oliwy zmiksować blenderem na gładką masę.
Gotowe :)
Nie miałam zwykłej cebuli, więc użyłam czerwonej :) Po zrobieniu pasty uznałam, że jest trochę za dużo orzechów, więc złagodziłam jej smak łyżką majonezu :) I dziś na śniadanie z crossaintem – mniam! :)
Miłego dnia!