Poszłam sobie na lokalny ryneczek, a że nie mogę nadal dźwigać, to moje zakupy zazwyczaj są bardzo małe i tak:
- Co dla Ciebie Złotko?
-
Poproszę jednego banana, jednego grejfruta…
-
O, na bogato :)
-
:) tak, i jeszcze jedno słodkie jabłko
-
A to będzie w gratisie Złotko :)
:D :D :D Można być miłym? Można ;) Jabłuszko dla Ignasia :)
P.S. Czy u Was na ryneczku też tak mówią ‚Złotko’, ‚Kochanie’, ‚Skarbeczku’? :D
Hehe :) A ja niestety nie mam ryneczku :( ale za to w mięsnym często rozdają gratisy, a to smalczyk a to przyprawka :P Warto być miłym to fakt :)
PolubieniePolubienie