Ignacjo skończył 10 miesięcy!

dnia

Wzrost/Waga

Domowymi sposobami: wzrost chyba nadal tak około 78 centymetrów, ale wiadomo, samemu to ciężko tak… wagowo, w końcu przybrał i tak mniej więcej 10,4 kg. Jak na niego patrzę, to wygląda bardzo proporcjonalnie :) Nie jest z niego ‘pasibrzuszek’, chociaż przez ostatnie dwa miesiące słabo przybierał na wadze, i teraz widać, że jest go więcej ;) I czuć na rękach!

Ubranka niektóre nosi jeszcze na 74, ale większość 80.

Dzień/Noc

Noce mamy przespane :) No, są małe wyjątki, ale to jakieś jednorazowe wybryki i wtedy zabieram Ignasia do naszego łóżka i zasypia z powrotem między nami… Nasz Słodziak.

Niestety nadal nie przypomniał sobie jak to jest zasypiać samemu w łóżeczku, ale… ja lubię te chwile, kiedy tulę Ignasia, mruczę, a on odpływa. Cały dzień jestem w pracy, później mamy tylko około godziny na wspólną zabawę, potem szykowanie kąpieli i, to zasypianie na rękach to dla mnie ogromna przyjemność. Nie muszę go nosić, wystarczy, że go trzymam siedząc, albo kładziemy się razem i mocno go przytulam i Ignacy zasypia.

Zaczęliśmy kąpać go w dużej wannie – duża frajda, można raczkować z jednego końca do drugiego ;)

Jedzonko

Ignaś to mały głodomorek! Nawet jak jest świeżo po porannym mleku, a potem my jemy śniadanie to Ignacjo staje przy nas i prosi o jedzenie ;) Zaczęliśmy mu podawać to co jest na naszym stole i tak np. kroję mu kanapkę na małe kawałeczki i sam zjada ;) Z obiadu dostaje ziemniaki i surówkę ;) Chciałabym, żeby zaczął jeść już wszystko to co my ;)

Rozwój

  • Ignaś już raczkuje na całego :) W ogóle nie boi się zwiedzać mieszkania ;)

  • Nauczył się ładnie siadać i nawet mu ta pozycja pasuje ;)

  • Jak stoi to już nie leeeci do tyłu, tylko delikatnie, z lekką gracją zgina kolana, także już nie mam takiego stracha o upadki :)

  • Nieśmiało chadza trzymając się mebli, najśmielej chodzi w swoim łóżeczku. Chyba czas zaopatrzyć go w pchacz!

  • Śmieszek z niego taki ;) Normalnie ma poważną minę, wygląda nawet na starszego, ale takie proste rzeczy powodują, że śmieje się w głos – ostatnio wąchanie kwiatów ;)

  • Zaczął tańczyć ;) Jego pierwszym hitem jest ‘disco polo’ prosto z Rumunii ;)

  • Ignaś potrafi zająć się sam zabawkami, nawet na spory kawałek czasu, ale jak już mu się znudzi, to chce na ręce ;) Lubi Garnuszek na klocuszek – zdejmuje pokrywkę i wkłada i wyjmuje klocki, na razie ‘górą’ ;)

  • Potrafi już sam wziąć jedzenie do rączki i włożyć do buzi, czasami potrzebuje do tego dwóch rąk ;) Gdyby mógł, to pewnie i nogą by sobie pomagał ;) Łyżeczki jeszcze sam nie trzyma ;) Przestał lubić kubek niekapek… za to jak ja piję np. wodę z kubka, to podchodzi do mnie i też chce, więc mu daję, i nawet nie wszystko wylewa się bokiem ;)

Niestety mój synek nadal jest oporny na nauki ;) Co za przypadek! ;)

Mama, czyli ja

Pracy nadal nie zmieniłam ;) Nadal ćwiczę, chociaż miałam lekką przerwę. Od poniedziałku ruszam z nowym programem treningowym.

I cierpię na permanentny brak czasu ;)

2 Komentarze Dodaj własny

  1. Powodzenia :) z ćwiczeniami … Och jak ten czas płynie prawda?

    Polubienie

    1. Joanna pisze:

      Plynie to chyba jednak malo powiedziane – zapiernicza! ;) A cwiczenia spoko ;) Dobrze mi idzie ;)

      Polubienie

Skomentuj