Dokładnie w dniu kiedy Ignaś skończył 3 miesiące przyleciałam do Polski, żeby spędzić tu resztę urlopu macierzyńskiego. Są postanowienia noworoczne, to ja mam postanowienia urlopowo-macierzyńskie: Przeczytać trylogię o Greyu Nauczyć się obsługiwać aparat foto (wstyd, że ciągle robię w auto) Schudnąć :D No to wio! Pozdrowienia z dachu ;)