Przepis bardzo prosty (znaleziony TUTAJ), ale oczywiście nie byłabym sobą, gdybym czegoś nie odwaliła – pierwsza porcje paluchów wiedźmy spaliłam! :D Poza tym, mieliśmy z Markiem sporo śmiechu podczas ich robienia – sprawdźcie na VLOGU TUTAJ

 Składniki:

Ciasto:

• 225 g miękkiego masła
• 3/4 szklanki cukru pudru
• 1 jajko
• 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
• 1 łyżeczka ekstraktu z migdałów
• 2 i 2/3 szklanki mąki pszennej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• szczypta soli

Dekoracja:

• 3/4 szklanki obranych migdałów (ja migdały namoczyłam 15 minut we wrzątku i skorka bardzo łatwo zeszła!)
• czerwony barwnik spożywczy

Wykonanie:

Wszystkie składniki na ciasto zagnieść (albo zmiksować, Ignaś już spal, mikser mamy głośny, wiec po prostu ręką zagniotłam). Ciasto owinąć w folię i włożyć do lodówki na 30 minut. Wyjąć ciasto, formować palce (powinny być  cieńsze od prawdziwych palców – w piekarniku urosną), na końcu wciskając migdał, najlepiej jakby to była polówka migdała – dość mocno, bo inaczej paznokcie odpadną. Czerwony barwnik nałożyć najlepiej za pomocą patyczka do szaszłyków. Gwarantuje koszmarny efekt! ;)

Piec około 10 minut w temperaturze 200 st.

P.S. Zawsze lubiłam migdałowy kształt paznokci ;)

Polub nas na FACEBOOKU :) Subskrybuj nasz kanał YOUTUBE, żeby być na bieżąco :) Na INSTAGRAMIE jeszcze więcej fotek.