Poniedziałek
Takie słoneczniki dostałam od Marka po przylocie do Dublina :)
A takie rybki przyleciały ze mną na kolację :) Było wyśmienicie smacznie :)
Wtorek
Tata ma takie pomysły…. Ignaś chyba średnio zadowolony ;)
Środa
Nowy stolik Ignalka – już trzeba sprawdzić co można z nim wykombinować ;)
Czwartek
Piątek
Sobota
Apetyt na obiad ;) Nic nie zapowiadało, że nagle Ignaś się gorzej poczuje i nie pojedziemy do znajomego na grilla… Marek sam pojechał na 2 godzinki, po czym wrócił do nas stęskniony.
Niedziela
Obiad sponsorowany przez znajomego ;) Marek dostał kilka smakołyków,a ja przepisy :) Mniam!O tym jak nam minął cały tydzień możecie obejrzeć na naszym vlogu ;) TUTAJ
Nie zapomnijcie o kciuku na Fejsie ;) TUTAJ
Ale ma super buteleczkę do picia!! Sama bym takak chciała!:) super
PolubieniePolubienie
I my mieszkamy w Irlandii!
PolubieniePolubienie
Super :) Jak tylko sie ogarne to lece na twojego bloga :)
PolubieniePolubienie
A tez w Dublinie? :)
PolubieniePolubienie