Domowymi sposobami ok 84 cm i 12 kg
Dzień/Noc
W przedszkolu Ignaś różnie śpi, ale nadal najczęściej dwa razy – króciutka drzemka rano i dłuższa po południu. W weekendy jak jesteśmy razem w domu Smyk ma tylko jedną dłuższą drzemkę (1,5-2 godziny), po obiedzie, często zasypia już w trakcie obiadu ;)
Jedzonko
Żadnych nowości, Ignalek apetyt ma świetny ;) 99% rzeczy, które dostaje mu smakują ;)
Rozwój
- najważniejsza sprawa – 4 dni po pierwszych urodzinach Ignaś rozchodził się na dobre! Mamy za sobą pierwsze upadki i siniaki, krew się jeszcze nie polała ;) Teraz coraz bardziej przymierza się do biegania, a tak szybko przebiera tymi swoimi nóżkami, że momentami ciężko za nim nadążyć
- coraz częściej mówi mama i tata kiedy jest o to poproszony. W porze jedzenia mowi glosno am-am ;) Ignaś sprawdza naszą cierpliwość!
- ma mnóstwo zębów ;) na dzień dzisiejszy komplet jedynek, dwójek, trójek i czwórek! Szybko poszło! Nie minęły nas jednak kwaśne kupki, pobudki w nocy, ale i tak było całkiem łagodnie :)
- Ignasiowi nie jest już potrzebny smoczek i nauczył się zasypiać sam w łóżeczku wieczorem – ale nie było łatwo, zastosowaliśmy zmodyfikowaną przez nas metodę 3-5-7; nie będę jej polecać, bo nie było nam łatwo, ale dzięki temu Ignaś o 19:45 już smacznie śpi i my, rodzice, mamy czas dla siebie, na domowe sprawy etc.
- zaczyna w końcu rozumieć do czego służą konkretne zabawki i bawi się zgodnie z ich przeznaczeniem/zastosowaniem ;) Fajnie się przy tym złości jak nie może np. włożyć odpowiedniego klocka do garnuszka fp.
- nauczył się pić soczek z butelki ze słomką, ale totalnie ominął picie z niekapka. Jak piję coś z kubka, to też chce, więc często pozwalam mu napić się mojej herbaty czy wody – oczywiście tylko jak już została mała kapka napoju, ale nieźle sobie z tym radzi!
- robi nową wersję ‚papa’ ;) bije brawo, przybija piątkę (ale tylko jak ma dobry humor), a w czasie tańca uderza dłońmi o kolana :)\
- Ignaś wysyła buziaczki oraz potrafi go dać.
- Jak się złości to gryzie
Mama, czyli ja
W sumie można powiedzieć, ze na dobre zajęłam się vlogowaniem i nie powiem, wciągnęło mnie to ;) A zaczęłam 3 miesiące temu, jak Ignaś skończył roczek. Nadal szukam nowej pracy, ale nie ma tygodnia, żebym nie dostała odmownego maila. Nie poddaję się jednak i cały czas wysyłam CV.
Ignalek sporo potrafi już:)
PolubieniePolubienie