Nareszcie! Jestem już prawie gotowa na mój urlop. Paznokcie mi schną, więc korzystam z okazji na napisanie przedurlopowej notki ;)
Marek niestety zostaje w Dublinie – on swój urlop musiał wykorzystać na przygotowania do ostatniej sesji i napisania pracy, ale to już wiecie, że wszystko poszło super i mój luby ukończył studia ;)
Nowe notki będą się pojawiać :) VLOGi też! Codziennie ;) Jeśli Marek da radę ;) Ale wierzę w mojego męża, że da :)
My jesteśmy już spakowani, paznokcie już suche, wiec lecę dalej się szykować, niedługo pobudka Ignasia i za niecałą godzinę wyruszamy na lotnisko :)
Do napisania z Polski! :)
Juz w Polsce!:)
PolubieniePolubienie