Od samego rana przytulaski i całuski z Ignasiem :) Dziś Smyk nie poszedł do przedszkola, tylko został z Tatą w domu :)
Jak byłam w pracy to Marek z Ignasiem przygotowali dla mnie laurkę :)
Marek musiał się pochwali jak szybko uśpił Ignasia ;)
A to prezenty dla mnie :) Wspomniana wcześniej laurka i książka, oczywiscie jeszcze było mnóstwo Ignalkowej radości i mokrych całusów ;)
Lubicie grac w Sudoku? Ja UWIELBIAM!!!! Grałam w to czekając na wizytę u lekarza…
Niestety jakoś tak super zadowolona z lekarza nie jestem… dostałam receptę na tabletki na migrenę, jeśli w ciągu 6 miesięcy moja migrena nie będzie lżejsza, to dopiero wtedy kolejna działania – czyli już konkretne badania w szpitalu. Bardzo prawdopodobne, że te bóle może powodować stres w pracy. Nie jestem pewna, czy aż pół roku wytrzymam jeśli bóle nie będą słabsze… ALE! To lekarz, muszę zaufać, wie co robi. Dostałam też tygodniowe zwolnienie z pracy.
Oby pobyt w domu bez myślenia o pracy pomógł mojej głowie…