Wzrost/Waga
Domowymi sposobami: nie dałam rady go zmierzyć, bo mój urwis to żywe srebro ;) Ubranka na rozmiar 80 i 86. Wagowo – 11 kg :)
Dzień/Noc
W tej kwestii to mamy z mężem w domu Aniołka ;) który ładnie śpi; niestety przez nasze budziki do pracy budził się często razem z nami, w związku z czym właśnie przenieśliśmy go do swojego pokoju. Na razie jednak jest tam za krótko, żeby cokolwiek stwierdzić ;)
Jedzonko
Po jego wadze widać, że apetyt mu dopisuje ;) Taki jest głodny, że obiad je już dwudaniowy… ale, moje zdanie jest takie, że on wcale nie jest głodny, tylko jak widzi, że ktoś je, to on też chce. Ostatnio w przedszkolu wyrwał starszej koleżance kanapkę ;) W domu też widzę, że jak coś jemy to Ignaś już jest przy nas, dlatego jadamy o tych samych porach razem przy stole ;)
Rozwój
- Ignaś na całego chodzi przy meblach. Dostał w prezencie od chrzestnego pchacz, ale bardziej go interesuje ten grający panel, chociaż zdarza mu się pochodzić przy nim.
- Pchacz jest również świetną (zaraz po dinozaurze) podporą, żeby wejść wyżej i wyżej… to ulubione zajecie naszego nicponia – łapie się za kojec, po czym hops na dinozaura i sobie tak stoi wysoko zadowolony ;) albo z pchaczem podchodzi do piecyka, łapie się uchwyt , nogi na pchacz i do góry ;) Oj, czuję, że będzie się działo! Pewnie na każde drzewo w okolicy wejdzie ;)
- Czasami stojąc przy meblach zapomina się i puszcza… sekundę postoi i upada na pupę
-
Jest mały sukces w nauce – Ignalkowi zdarza się zrobić papa :D wow :D I to tylko jak odprowadzamy go do przedszkola, w żadnej innej sytuacji. W wannie robi rączkami chlap–chlap, czasem tak skutecznie, że i ja jestem cała mokra. Jak siedzi na krzesełku do karmienia to robi rączkami puk-puk. Przy pchaczu jest czerwona słuchawka, jak mówię ‘halo, halo’ to Ignaś łapie słuchawkę, coś tam po swojemu gada i raz weźmie ją do buzi, a raz próbuje przystawić do ucha ;) no i tyle, albo aż tyle ;D Teraz uczę go robić brawo :)
Mama, czyli ja
W sumie to mogłoby być lepiej, ale nie narzekam ;)