W lodówce serek mascarpone ważny tylko do jutra, szkoda, żeby się zmarnował ;) Kawa w domu zawsze jest, alkohol też się jakiś znalazł, a biszkopty podebrałam dziecku. Wybacz Ignasiu, mama ci jutro kupi nową paczkę ;)

Przepis pochodzi z książki Anny Starmach ‘Pyszne 25’.  Ja zrobiłam z połowy porcji, ponieważ nie miałam więcej serka ;)

Składniki (dla 4-6 osób)

• 500g serka mascarpone
• 4 żółtka
• 100g drobnego cukru do wypieków
• 200g podłużnych biszkoptów
• 150ml bardzo mocnej kawy
• 40ml likieru kawowego
• 100g malin
• 20g gorzkiego kakao

Wykonanie

1. Żółtka ubić z cukrem, następnie dodać 1/3 serka, wymieszać, dodać resztę serka i znowu zmiksować.
2. Przygotować szklanki lub miseczki
3. Ostudzić kawę i wymieszać z likierem, przelać do głębokiego talerza
4. Biszkopty moczyć pojedynczo w kawie (bardzo krótko, 1-2 sekundy) i przekładać do szklanek lub miseczek; na to warstwa serka, znowu biszkopty i serek
5. Tiramisu posyp gorzkim kakao (najlepiej przy użyciu sitka) i udekoruj świeżymi malinami

Ja użyłam amaretto, malin nie miałam ;) biszkoptów też trochę mniej, dlatego nie widać tak mocno tych warstw ;) No i cukier to też zwykły… Już mi ślinka cieknie… czekam na męża ;)