Tak, zgadzam sie, ze mama, ktora decyduje sie nie wracac do pracy zawodowej, tylko wychowywac dziecko/dzieci jest na pelnym etacie. Ale chce powiedziec, ze pracujaca mama ma dwa etaty – mamusiowy i ten 8 godzinny zawodowy…..
Jak na razie dopiero dwa dni za mna na takich etatach ;) Pierwszego dnia poszlam spac po 1wszej w nocy, i wstalamo 6:30. Musze dodac, ze nie mialam wtedy zadnej pomocy od mojego meza, ktory teraz ma sesje zimowa i musi zakuwac. Wczoraj po odebraniu Ignasia z przedszkola bylo juz lepiej, bo moj M. mi pomogl troche, wiec znalazlam czas nie tylko na zabawe z synkiem, ogarniecie mieszkania, ale upichcilam szybki obiad, poczytalam Twoj Styl i nawet pocwiczylam na crosstrainerze ogladajac serial :)
Mysle, ze z tygodnia na tydzien bedzie mi coraz lepiej szla organizacja domu. Ale i tak jestem pewna, ze bede szla spac ostatnia i wstawala pierwsza… i bede przy tym szczesliwa :)
Hmm… Organizacja troche zajmuje, a i po wielumiesiacach może okazać się, że w sumie coś nie tak i jakoś tak niezgodnie z planem :) Ale powodzenia
PolubieniePolubienie
oh, wiadomo, ze nie da sie wszystkiego tak pod kreske ;) i nigdy nie bede sie trzymac sztywno zalozonego planu, bo przy dziecku sie nie da po prostu ;)
PolubieniePolubienie