Prezenty, prezenty…

dnia

Idą święta, czas obdarowywania bliskich, ale, ale… nie o tym wpis ;)

Z okazji tego, że urodziłam syna, mój mąż sprezentował mi biżuterię. Tak ona mi się podoba, tak ją lubię, że postanowiłam się pochwalić ;)

Jak Marek dowiedział się, że jestem w ciąży to kupił mi zawieszkę na bransoletkę – wózeczek. Nie założyłam jej od razu, tylko dopiero jak urodziłam :) Kilka dni po porodzie dostałam drugi prezent – złotą bransoletkę na zawieszki (z takim klipsem) z jedną zawieszką – medalik z grawerem ‘Ignacy’ po jednej stronie i po drugiej z datą urodzin – piękny prezent :) Podoba mi się nie tylko dlatego, że lubię błyskotki ;) ale też dlatego, że poczułam się wyjątkowo :) zostałam mamą, a mąż mi podziękował

wózeczek

bransoletka

5 Komentarzy Dodaj własny

  1. Natalia pisze:

    piękny prezent

    Polubienie

  2. Iza pisze:

    Cudny prezent! I kochany maz :)

    Polubienie

  3. Aneta pisze:

    super ta zawieszka z imieniem:)
    Ja jak urodziłam Filipka też dostałam od męża biżuterię-komplte kolczyki+ łańcuszek z zawieszką.

    Polubienie

    1. Joanna pisze:

      też super prezent, to miłe, prawda? :) ja kolczyki dostałam od moich rodziców ;) za wnuka ;)

      Polubienie

      1. Aneta pisze:

        bardzo miłe:) i zawsze ta biżuteria będzie mi przypominała pierwsze chwile z synkiem:)

        Polubienie

Skomentuj